Publikacje:

foldery do pobrania

 
Natalia Kania-Majzel
Rola wiedzy z zakresu nauk biologiczno-medycznych w pracy nauczyciela logopedy
Szymon Rozmus, Małgorzata Karakuszka-Baran
Terapeutyczna moc zajęć grupowych dla osób z afazją
Jolanta Panasiuk
Logopedia dziś - wczoraj - jutro
Agnieszka Ciesielska
Zmiany w funkcjonowaniu Poradni Psychologiczno-Pedagogicznych - od 2022 r.
zobacz wszyskie publikacje
Giełda pracy:
Gdzie studiować:

Wybierasz się na studia?
Sprawdź listę uczelni!

 

data publikacji: 2014-03-15
autor artykułu: Aneta Nott-Bower
Raport z konsultacji on-line - 6 marca 2014 r.

Rodzice dzieci dwujęzycznych pytają - logopeda odpowiada.

Sprawozdanie z bezpłatnych konsultacji dotyczących dwujęzyczności przeprowadzonych przez Anetę Nott-Bower z okazji Europejskiego Dnia Logopedy na stronach Polskiego Związku Logopedów i BilingualHouse.com.

Dziękuję wszystkim za zgłoszenia na konsultacje poprzez Skype oraz za nadsyłanie pytań drogą mailową. Było mi bardzo miło Was poznać i porozmawiać o Waszych doświadczeniach związanych z dwujęzycznym wychowaniem. Aby pomóc innym rodzicom, zamieszczam poniżej spis najbardziej typowych pytań, jakie do mnie od Was trafiły i moje odpowiedzi. Treść niektórych pytań została nieco zmieniona, aby zapewnić autorom anonimowość.

1. Wychowuję syna w związku mieszanym i na co dzień jestem jego jedynym źródłem języka polskiego, gdyż mieszkamy w Wielkiej Brytanii. Syn posługuje się językiem mieszanym z przewagą języka angielskiego, nie tworzy poprawnych polskich zdań. Pracuję na pełny etat i syn uczęszcza do angielskiego przedszkola. Od września zaczyna szkołę i martwię się, że do tego czasu nie opanuje wystarczająco języka polskiego.

Szanowna Pani, sytuacja rodzica reprezentującego język mniejszościowy w rodzinie opolowej, czyli stosującej strategię OPOL - jedna osoba jeden język, jest trudna, gdyż to wyłącznie na nim spoczywa ciężar przekazania i podtrzymania drugiego języka. Sama jestem przykładem takiego rodzica i często czuję ten ciężar. Skuteczne dwujęzyczne wychowanie w takiej sytuacji jest jeszcze bardziej utrudnione, gdy rodzic spędza wiele godzin dziennie w pracy. Jeszcze silniej dziecko odczuwa wtedy napór języka otoczenia, gdyż siłą rzeczy to z nim ma największy kontakt. Co robić, aby zmaksymalizować ekspozycję dziecka na język polski i zwiększyć jego szanse na dwujęzyczność?

  • Cieszyć się z już osiągniętych postępów. To, że dziecko rozumie drugi język to już jest pewna forma dwujęzyczności (bilingwizm pasywny). Język opanowany w formie pasywnej można będzie w przyszłości w odpowiednich warunkach zaktywizować.
  • Mieć realistyczne cele. Język angielski w Waszym przypadku będzie zawsze dominował, co nie oznacza rezygnacji z prób wzmocnienia języka polskiego.
  • Pozytywnie wzmacniać (chwalić, nagradzać) wszystkie próby komunikowania się po polsku, także te niepoprawne czy mieszane.
  • Organizować zabawy z zakresu profilaktyki logopedycznej rozwijające kompetencję w języku polskim, jak np. gimnastyka buzi i języka, układanie i opowiadanie historyjek obrazkowych, zagadki, wiersze i piosenki połączone z ruchem.
  • Poszukiwać kontaktu z innymi osobami mówiącymi po polsku w okolicy, np. w polskiej szkole sobotniej.
  • Rozważyć zamianę angielskiego przedszkola na polskojęzyczną opiekunkę, która mogłaby pod kontrolą polskiego logopedy wykonywać z dzieckiem ćwiczenia logopedyczne.

 

2. Mieszkamy w Polsce i jesteśmy Polakami. Ponieważ mąż jest po anglistyce, zdecydowaliśmy się na dwujęzyczność nienatywną. Ja mówię do synka po polsku, a mąż po angielsku. Mowa synka rozwija się dobrze, aczkolwiek z większą swobodą wyraża się po angielsku, mimo iż to dla nas język mniejszościowy. Dlaczego?

Szanowna Pani, faktycznie podręcznikowo, to język matki i język otoczenia (w Waszym przypadku oba to język polski) powinien się rozwijać szybciej i to ten język synek według teorii powinien preferować. Ale, jak wszyscy wiemy, życie czasem rządzi się swoimi prawami. Nie ma powodu do zmartwień, gdyż oba języki Pani synka rozwijają się zgodnie z normą, a aktualna dominacja języka angielskiego może być związana z jego względną artykulacyjną i gramatyczną prostotą oraz z indywidualną preferencją dziecka. Może po prostu bardziej lubi brzmienie języka angielskiego?

3. Mieszkamy w Polsce, ale nie jesteśmy Polakami. Mówimy do syna po angielsku, a język polski przyswaja poza domem. W wieku 2 i pół roku synek rozumie oba języki, ale mówi głównie po angielsku. Czy zamiast przedszkola polskiego mogę rozważyć edukację domową w języku angielskim do momentu rozpoczęcia szkoły?

Szanowna Pani, w porównaniu do Polaków zamieszkujących za granicą jesteście w całkowicie odwrotnej sytuacji. To język polski jest dla Was większościowy, a angielski mniejszościowy. Wszelkie zalecenia dotyczące podtrzymywania języka mniejszościowego będą u Was oczywiście dotyczyły języka angielskiego, a język polski zadba o siebie sam. Jesteście jednak w o tyle lepszej sytuacji, że Wasz język mniejszościowy ma wysoki prestiż społeczny i nikt nie będzie kwestionował jego wartości.

Odpowiadając na Pani pytanie, uważam, że, aby ułatwić synkowi start w szkole polskiej, warto byłoby posłać go do polskiego przedszkola, choćby na kilka godzin tygodniowo. A pozostały czas można oczywiście wypełnić edukacją domową w języku angielskim. To świetna okazja, by nauczyć synka czytać i pisać po angielsku zanim rozpocznie szkołę.

4. Mój synek ma 2,5 roku, mieszkamy w Anglii i mój partner jest Anglikiem. Trochę się martwimy, bo za dużo nie mówi, a jak coś to w "swoim" języku lub niewyraźnie.

Szanowna Pani, jeżeli dziecko w wieku dwóch lat lub więcej nie mówi prostymi zdaniami, to należy skonsultować się z logopedą. Sama dwujęzyczność nie bywa przyczyną opóźnienia rozwoju mowy i nie dawajmy sobie wmówić, że dziecko „zmaga się" z dwoma językami i z tego powodu nie mówi zgodnie z normą. Powyżej drugiego roku życia dziecko dwujęzyczne powinno układać zrozumiałe dla większości osób zdania w przynajmniej jednym ze swoich języków.

Niektóre przypadki opóźnionego rozwoju mowy, to tzw. proste opóźnienie rozwoju mowy (PORM), które się samoistnie wyrówna, ale tylko logopeda po specjalistycznym badaniu może to stwierdzić, a zarazem wykluczyć inne zaburzenia mowy. W przypadku wykrycia zaburzeń rozwojowych wczesna interwencja da Wam większe szanse sukcesu w terapii logopedycznej. Kontrola u logopedy może Panią uspokoić (PORM) albo zmobilizować do podjęcia działań mających na celu osiągnięcie przez Pani dziecko prawidłowego rozwoju mowy (zaburzenia mowy). Na pewno da Pani też spokojne sumienie, że zrobiła Pani wszystko, żeby wesprzeć rozwój mowy Pani dziecka.

5. Chciałabym skonsultować mowę mojej 3 letniej córki. Jesteśmy rodzina mieszaną, mieszkamy w Anglii. Mama Polka, tata Turek w domu rozmawiamy po angielsku, polsku i turecku. Obawiam się, że zasób słów i mowa mojej córki jest opóźniona. Staramy się pracować nad językiem. Jej język najbardziej rozwinął się w przeciągu ostatnich 9 miesięcy od momentu, kiedy przeszłam na urlop macierzyński. Wcześniej moja córka zostawała w domu z polskimi au pair. Zastanawiam się czy zrobiłam cos źle. Czy może za mało z nią rozmawiamy i pracujemy?

Szanowna Pani, na pewno zrobiła Pani jedną rzecz dobrze - przestała Pani korzystać z usług nierzetelnych opiekunek, które, jak Pani wspomniała w naszej rozmowie, za opiekę nad dzieckiem uważały posadzenie go na cały dzień przed telewizorem. Rozmawiając z Pani córeczką przez Skype, też zauważyłam już efekty Waszej pracy nad jej rozwojem w ostatnich miesiącach. Nic nie zastąpi dziecku zwyczajnej rozmowy i zabawy! To stymulacja językowa najwyższej jakości i to jej powinno być w życiu dziecka jak najwięcej. Wykorzystujcie każdą drzemkę Waszego dzidziusia na „specjalną zabawę" mamy i córki, a szybko zauważycie nie tylko poprawę mowy u córki, ale także zacieśnienie więzi pomiędzy Wami.

Na wszelki wypadek zalecałabym też umówienie się z logopedą na badanie, by mieć pewność, że aparat słuchu i aparat mowy Pani córki funkcjonują prawidłowo.

6. Jestem Polką i w tym języku zwracam się do dzieci, mąż jest Australijczykiem i mówi prawie tylko po angielsku. Ogólnie w domu stosujemy OPOL, przy czym ja z mężem komunikuję się w języku angielskim. Czy mam czytać dziecku po angielsku czy mogę powiedzieć, ze nie umiem czytać po angielsku i zachęcać do sięgnięcia po polska książeczkę?

Szanowna Pani, przede wszystkim świetnie, że czytacie z dzieckiem! W rodzinach dwujęzycznych czytanie powinno iść w parze z mówieniem, czyli ten rodzic, który mówi do dziecka w danym języku, w tym samym języku czyta książki. Ta zasada szczególnie dotyczy języka mniejszościowego, z którym kontakt chcemy zawsze maksymalizować, a czytanie to świetny na to sposób. Nie ma jednak potrzeby udawać, że nie umiemy czytać po angielsku, bo dla dziecka wcześniej czy później stanie się jasne, że to nieprawda i stracimy w jego oczach wiarygodność. Wystarczy przypomnieć o zasadzie, że mama mówi i czyta po polsku. Nawet, jeżeli dziecko upiera się przy czytaniu książki angielskiej, to można na bieżąco tłumaczyć i czytać tekst po polsku albo po prostu opowiadać o obrazkach. Miłej lektury J

7. Jesteśmy rodziną wielojęzyczną: chłopcy mówią po polsku (język mamy), hiszpańsku (język taty), duńsku (język kraju, w którym mieszkamy), a starszy mówi tez trochę po angielsku (język używany w domu przez rodziców). Dzieci przyswajają języki szybko, nie mieszają ich, ale nie potrafią wymawiać polskich dźwięków: r, sz, cz, itd. i oczywiście robią błędy gramatyczne, bo na co dzień maja mało kontaktu z językiem polskim (tylko ze strony mamy). Starszy chłopiec wymawia doskonale język duński.

Szanowna Pani, gratuluję fantastycznej, wielojęzycznej rodziny! Trudności z wymową i gramatyką języka polskiego u Pani synów wynikają najprawdopodobniej z ograniczonej możliwości używania tego języka i mogą być wyćwiczone na zajęciach z polskim logopedą. Jest duża szansa, że efekty terapii u starszego syna będą dobre, gdyż jego wymowa w języku duńskim jest normatywna, co wskazuje na brak poważnych nieprawidłowości, jak np. wadliwa budowa lub funkcjonowanie aparatu słuchu lub aparatu artykulacyjnego. Opisane przez Panią braki w zakresie języka polskiego są często spotykane u dzieci dwujęzycznych zamieszkujących poza Polską i mogą być wyrównane przez ćwiczenia logopedyczne połączone ze zwiększoną ekspozycją na język polski.

8. Jestem mamą dwujęzycznego dziecka, które ma problemy z wymową. Mówiąc zarówno w języku polskim, jak i angielskim wsuwa język między zęby w trakcie mówienia. W Szkocji nie kładzie się zbyt dużego nacisku na poprawna wymowę. Jak mogę pracować z moim synkiem?

Szanowna Pani, dzięki temu, że nasza konsultacja odbywa się przez Skype, mam sposobność zobaczyć i usłyszeć Pani synka i potwierdzam, że występuje u niego seplenienie międzyzębowe. Nie ma ono związku z dwujęzycznością i również pojawia się u dzieci jednojęzycznych. Faktycznie niektórzy brytyjscy specjaliści twierdzą, że seplenienie to tylko kosmetyka i wolą (albo muszą) zajmować się poważniejszymi przypadkami. Seplenienie jest jednak wadą, która wpływa na estetykę mówienia oraz brzmienie wypowiedzi i powinno się ją usuwać. Jest to nieprawidłowość dotycząca głosek dentalizowanych, jak np. s, więc dziecko, które sepleni będzie tak samo wadliwie wymawiać głoskę s w angielskim wyrazie school jak i w polskim wyrazie słoń. Nie należy mylić tu angielskich głosek typu th, przy wymowie których język ma prawo być widoczny pomiędzy rozchylonymi zębami, jak np. w wyrazie think. Natomiast przy wymowie polskiego i angielskiego s zęby powinny być zbliżone, a język ułożony za zębami.

Odpowiadając na Pani pytanie, może Pani pracować z synkiem pod kierunkiem logopedy, który najpierw ustali przyczynę wady wymowy u dziecka, a następnie zaleci odpowiednie ćwiczenia. Co ciekawe, efekty terapii sepleniena w języku polskim powinny również być widoczne w języku angielskim!

9. Jestem nauczycielką języka polskiego jako obcego w regionie Sztokholmu i trapi mnie przypadek mojego 3,5-letniego ucznia, który od dwóch lat uczęszcza do miejscowego przedszkola. Chłopiec, chociaż już dwa lata chodzi do przedszkola i dość dobrze mówi po polsku, nie mówi po szwedzku i mam obawy, czy rozumie nawet polecenia wydawane przez panie w przedszkolu. Co można zrobić, aby dziecko "wchłonęło" szwedzki? W przedszkolu jest we wszystkie dni powszednie od 8 do 15; bawiąc się z innymi dziećmi mówi do nich po polsku, a panie przedszkolanki często nie wiedzą, czego chce...

Szanowna Pani, dzieci po raz pierwszy intensywnie stykające się z drugim językiem zwykle przechodzą na początku tzw. silent period, czyli okres ciszy, w którym wyróżnia się następujące zachowania:

  • w otoczeniu osób nieznających tego języka dzieci uparcie posługują się pierwszym językiem
  • kiedy zauważą, że to nie działa, przestają mówić, tylko chłoną drugi język
  • zaczynają eksperymentować z dźwiękami drugiego języka
  • powoli ujawniają się z drugim językiem poprzez nieśmiałe próby komunikacji za pomocą pojedynczych słów
  • rozwijają produktywne użycie drugiego języka

Jeżeli mowa dziecka w języku polskim rozwija się dobrze, to znaczyłoby, że nie mamy tu do czynienia z ogólnym zaburzeniem mowy, tylko z blokadą wybiórczo dotykającą tylko jednego języka. Czy ten chłopiec chętnie chodzi do przedszkola? Czasem język kojarzony z rozstaniem z mamą może być odrzucany przez dziecko jako wyraz protestu i chęci dalszego pozostawania w domu.

Wnioskuję, że wspomniany chłopiec znajduje się wciąż na pierwszym etapie rozwoju drugiego języka i powinno się doradzić nauczycielkom przedszkola, aby organizowały mu jak najwięcej zajęć indywidualnych lub w małych grupach. Chwalić go i wspierać za każdą próbę komunikacji w nowym języku, nie zaprzestając podtrzymywania języka polskiego.

10. Jestem zdesperowana. Od wielu lat mieszkam zagranicą, mąż jest obcokrajowcem, mój sześcioletni synek, pomimo moich wielu wysiłków, pomysłowości i ogromu czasu, jaki z nim spędzam nie chce mówić po polsku. Co więcej, mam wrażenie, że zaczął unikać kontaktu ze mną. Staram się nie naciskać, zainteresować go polskim językiem i kulturą, być pozytywna. Mam wrażenie, że skutek jest wręcz odwrotny. Co mam robić?

Rzeczywiście sytuacja, jaką Pani opisuje jest bardzo trudna dla całej rodziny. Podziwiam Pani determinację i wysiłek wkładany w rozwój języka polskiego u syna. Proszę się nie poddawać!

Tego typu odrzucenie drugiego języka zdarza się dość często, choć przyznam, że zwykle następuje ono w wieku dojrzewania. Trudno określić, dlaczego u Pani syna bunt językowy nastąpił tak wcześnie. Może wybada Pani kolegów, czy czasem żaden z nich krzywo nie spojrzał na syna za jego polskość lub czy nie powiedział czegoś przykrego.

Jest tutaj jedna rada: przeczekać. Nie czekamy jednak bezczynnie, ale dalej mówimy do dziecka w naszym języku bez wywierania na niego presji. Nawet, jeżeli odpowiada nam w innym języku, dalszy dialog kontynuujemy jak gdyby nigdy nic po polsku. Dzięki temu zachowujemy przynajmniej bierną znajomość języka, do którego po zakończeniu okresu buntu większość dzieci i młodzieży powraca. Jeżeli syn protestuje i nie chce nawet słuchać języka polskiego, mówimy: Jestem Polką i mówię po polsku, bo to mój pierwszy język, a Ty możesz mi odpowiedzieć po polsku, jak będziesz gotowy. Nigdy nie udajemy, że nie rozumiemy wypowiedzi dziecka w drugim języku, bo dziecko i tak jest świadome, że mieszkając w danym kraju musimy się tym językiem posługiwać z innymi osobami.

Warto znaleźć w okolicy inne polskie dzieci i zorganizować spotkanie, może polska szkoła, wyjazd do Polski? Warto jeszcze zadbać o akceptację i wsparcie ze strony obcojęzycznego partnera. Jego dobre słowo o Polsce czy języku polskim może zdziałać cuda. Może udałoby się Pani z mężem rozmawiać po polsku w obecności syna? Proszę być dobrej myśli i uzbroić się w cierpliwość.

Aneta Nott-Bower

 

 
 
 
przejdź do:  
Reklama:

 
Internetowa poradnia:

Pytania zadawane najczęściej...

 
Opieka logopedyczna w przedszkolu
Programy użyteczne w gabinecie logopedycznym
Nagrywanie wad wymowy
Forum dyskusyjne:
Newsletter:

W pole poniżej wpisz swój adres e-mail aby otrzymywać od nas najnowsze informacje.

 
 
 
 
 
 
Wsparcie techniczne: virtualmedia.pl
O nas   |   Certyfikat logopedy   |   DBDL   |   Rekomendacje   |   Linki   |   Kontakt
 

Informujemy, że wszystkie Twoje dane są chronione uwzględniając aktualne przepisy RODO. Korzystamy również z plików cookies w celu realizacji usług zgodnie z Prawem Telekomunikacyjnym.
Administrator Danych, Polityka Prywatności.